przyjechał lider i poległ, czyli wracamy na odpowiedni tor, gospodarze mieli wielką przewagę, ale znowu grali szalenie nieskutecznie., no ale wygrali i to się liczy.
"Najważniejsza jest drużyna i zdobyte 3 punkty." - powiedział po meczu Szetela -
"Nie wiem dlaczego siedziałem na ławce, ale zamierzam walczyć o
powrót do składu."
1:0 Senna (61')
COSMOS: J. Maurer - H. Freeman, C. Mendes, Rovérsio, Ayoze, J. Nane,
Senna, P.Mendes (75'A. Noselli ), D. Díaz (29'
D. Diosa
), M. Stokkelien, J. Johnson (79' D. Szetela
)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz